Pierwsza edycja Ekstremalnej Drogi Krzyżowej Dziemiany - Kalwaria Wielewska w Wielu zakończona! EDK odbyła się w 112 miastach z 6 państw i przebiegała 215 trasami.
Najbliższe takie imprezy od Dziemian były w Trójmieście, Słupsku, Bydgoszczy i Pile. Ogólnie na całą EDK 2016 zapisało się 25625 uczestników, natomiast w Dziemianach chęć zgłosiło 650 osób. Gdy pojawia się ponad 0,5 tys. uczestników już podczas pierwszej EDK to wydarzenie zapowiada się wyjątkowe.
Na samym początku o godzinie 21 podczas mszy św. rozpoczynającej EDK kościół w Dziemianach nie dał rady pomieści wszystkich uczestników.
Część wiernych przed wejściem z niepokojem oczekiwała czy podoła trudom 41 km nocnej trasy.
Po zakończeniu mszy św. potop ludzi ruszył przez Dziemiany do pierwszej stacji.
Po drodze ostatni chętni zgłaszali przybycie i odbierali pakiety w Ośrodku Kultury w Dziemianach.
Pozostali uczestnicy szybkim krokiem przemierzali ulice Dziemian.
Do pierwszej stacji drogi krzyżowej niekończący się tłum przejawiał nieposkromiony entuzjazm.
Po wyjściu z silnie oświetlonymi lataniami ulic, zewsząd opanował mrok i tylko punktowe światło latarek w setkach przecinające ciemności znaczyły miejsce przemarszu w odstępach leśnych.
Przy pierwszej stacji koło krzyża na rozstajnej drodze nastąpiła nagle pełna powagi sytuacja, wyciszenie i skupienie się na przekazie tegorocznej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Tłum podzielił się na małe grupki, gdzie jedna z osób czytała rozważania maksymalnie ściszonym głosem słyszalnym tylko najbliższym towarzyszom, pieszej podróży.
Po ośmiu godzinach od pierwszej stacji i dziesięciu od rozpoczęcia EDK widać jest już osoby przed Wielem.
Po niektórych widać, zmęczenie po nieprzespanej nocy i w ciągłej podróży na własnych nogach.
Jeszcze 3 km na resztce sił może uda się pokonać w 1,5-2 godziny?
Kalwaria Wielewska to kolejne wyzwanie, wysokie podejścia na poszczególne pagórki dają się boleśnie odczuć.
Uczestnicy nie poddają się, ostro walczą ze zmęczeniem, bólem, sennością.
Ciężko się idzie ale na przekór cierpieniu odczuwa się radość i zadowolenie.
Kolejne podążające osoby uśmiechają się i podnoszą kciuk na znak, że się udało, że było warto.
Jeszcze kilka ostatnich kroków i finał w świątni w Wielu.
Teraz już można spokojnie już usiąść, odprężyć się, podzielić się wrażeniami i emocjami z innymi.
Pięć pełnych autobusów już odjechało, to już szósty. Atmosfera radosna, spontaniczna.
Udało się przetrwać. Większość deklaruje ponowny udział za rok.
Można powiedzieć, że EDK w Dziemianach 2016 odniosła pełny sukces.
Należy podkreślić, że za sprawnie przeprowadzoną akcję należą się podziękowania organizatorom EDK w naszym regionie, Siostrom Franciszkankom z Orlika.