Podczas obchodów 76 rocznicy wybuchu II światowej wreszcie przyszedł czas na główną inscenizację wydarzenia, czyli na szarżę 18 Pułku Ułanów Pomorskich. 6 września br. o godzinie 15:15 odbył się pokaz różnych stowarzyszeń historycznych i pasjonatów wydarzeń z okresu wojennego.
Wszystko odbyło się dokładnie tak, jak lata temu. Oddziały polskiej kawalerii dostrzegły Niemców, którzy byli akurat w trakcie odpoczynku. Została podjęta decyzja o szarży na nieprzyjaciela. Ułani dopadli wroga i nie dali mu spokojnie uciec. Jednak kiedy niemieckie wojska uporządkowały swoje szeregi Ułani wpadli w pułapkę. Zostali ostrzelani ze strony Chojnic, przez niemieckie samochody pancerne i granatniki.
Ułani byli zmuszeni wycofać się za najbliższe wzgórze, jednak ostatecznie osiągnęli swój cel. Rozpoznano ugrupowanie wroga oraz chwilowo zdezorganizowano niemieckie oddziały. Piechota polska mogła się wycofać, a Niemcy nie osiągnęli w tym dniu żadnych przepraw na Brdzie. Te chwilowe polskie sukcesy zostały okupione dużymi stratami w ludziach. Oddział utracił 25 z 200 szarżujących. 50 osób zostało rannych.
W trakcie inscenizacji użyto wielu efektów specjalnych: płonęły wiejskie chałupy, samolot bombardował polskie oddziały, strzelano z karabinów maszynowych. Jeżeli ktoś nie oglądał pokazu na żywo niech przyjedzie w przyszłym roku, bo naprawdę warto. Tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć.