Ostatnie majowe dni harcerze z Chojnic i okolic spędzili wspólnie, bawiąc się na rajdzie „Harpagan”. Zorganizowany on był przez Komendę Hufca ZHP Chojnice, przy pomocy środków finansowych Urzędu Miasta Chojnice.

„Harpagan” to rajd, w którym postawiono przede wszystkim na ruch. W piątek zaraz po apelu inauguracyjnym, harcerze udali się na krótki spacer po HCEE w Funce, zwiedzili m.in. Izbę Tradycji i hangar żeglarski.

Później rywalizacja rajdowa nabrała rozpędu, gdyż odbył się turniej siatkówki. Miała również miejsce przejażdżka rowerowa do Bachorza, a wieczorem wszyscy zasiedli przy ognisku śpiewając i bawiąc się, zakończyli dzień.

Drugi dzień zmagań rajdowych to kolejne zawody sportowe i piesza wędrówka w okolice Parku Narodowego „Bory Tucholskie”.

Popołudniu uczestnicy mieli okazję popływać na żaglówkach, sprawdzić się w roli sternika, czy wioślarza. Nie zabrakło odważnych, którzy sprawdzali temperaturę wody, po prostu do niej wskakując.

Po kolacji zatętniła życiem okolica Funki, gdyż harcerze rozpoczęli gry terenowe w otaczających lasach. Zajęły one sporo czasu. Organizatorzy nie mieli łatwego zadania, by przyznać punkty poszczególnym drużynom za rywalizację, gdyż poziom był bardzo wyrównany. Gdy wszyscy myśleli, że to już koniec dnia, ogłoszono apel i rajdowcy udali się na nocne gry w ciemnym lesie. Podchody, czy zabawy z gwizdkiem mogłyby trwać do rana, lecz zmęczenie po tylu atrakcjach dawało się we znaki i harcerze udali się do domków na zasłużony wypoczynek.

Niestety, jak jest ciekawie, to czas szybko płynie. Dotarliśmy w niedzielę do ostatnich zajęć sportowych. Apel podsumowujący rajd oraz rozdanie nagród i dyplomów poszczególnym drużynom zakończyły I „Harpagan” . Mimo kontuzji niektórych druhów szkoda było wyjeżdżać i postanowiliśmy się spotkać za rok.