Początek maja niemiło zaskoczył ujemną temperaturą.
Z rana pojawiał się szron.
Zaczął padać nawet śnieg.
Czereśni w tym roku raczej nie będzie, bo kwiat zmrożony!
I dotyczy to większości.
Nie tylko drzewka owocowe ucierpiały i wcześnie posadzone ziemniaki.
Na małych powierzchniach można było jeszcze walczyć z wiosennym przymrozkiem.
Jednak gdy temperatura spadała do -5 stopni C, to najskuteczniejsze było ogrzewanie żywym płomieniem przez całą noc.